Podejrzane owady
„Nie mogę powiedzieć tego na pewno, ale będę szczery: jeśli są to małe „latające mrówki”, to są rodzajem termitów. Miałem je w moim pierwszym domu, gdy byłem dorosły, i się pojawiły, odkurzyłem je i pojawiły się ponownie” — powiedział jeden z użytkowników.
Spekulacje KELLI TARIN trwają
Wraz z napływem kolejnych sugestii matka zaktualizowała swój post, aby odzwierciedlić rosnącą liczbę sugestii i hipotez, w tym pomysł, że może to być „szczurza kupa”.
TERMIN KELLI TARIN
Kelli Tarin ujawniła również, że pomimo interwencji dwóch specjalistycznych firm, taki przypadek nigdy wcześniej się nie wydarzył. „Wczoraj zadzwoniliśmy do DWÓCH firm zajmujących się zwalczaniem szkodników. OBA dosłownie powiedziały nam, że nigdy czegoś takiego nie widziały. Nigdy” — podzieliła się.
ELIMINACJA ZWYKŁYCH PODEJRZANYCH PRZEZ KELLI TARIN
Metodycznie wykluczyła kilka powszechnych szkodników i wskazała, że eksperci wykluczyli termity ze względu na niezwykłą naturę znalezionych szczątków.
POWODY KELLI TARIN
Chociaż pomysł, że stosy były odchodami myszy, wydawał się prawdopodobny, Kelli Tarin doszła do wniosku, że nie pasują do tego opisu.
NIESPODZIEWANE ODKRYCIE
To komentarz pod jej postem na Facebooku skłonił Kelli Tarin do ponownego rozważenia natury problemu, wspominając o wypatroszeniu niedźwiedzia.
ZASKAKUJĄCE ODKRYCIE
Kiedy Kelli Tarin znalazła lawendowego misia wśród swoich zabawek i wyrzuciła go, ponieważ myślała, że jest zarażony, była zaskoczona, odkrywając, że problem tkwił w samej zabawce.
UNIEWOLNIENIE KELLI TARIN
„Wylałam to i były perły!!! Śmiałam się przez 30 minut. Wyobraźcie sobie moją ulgę.
Kelli Tarin skontaktowała się ze społecznością Facebooka pośród obaw dotyczących nieznanych pasożytów, co wywołało szerokie zainteresowanie i tysiące komentarzy.
TAJEMNICZE ODKRYCIE KELLI TARIN
Po przeprowadzce do wynajętego mieszkania w Teksasie Kelli Tarin i jej rodzina zmagali się z problemami ze szkodnikami, które zmuszały ich do ciągłego kontaktu z właścicielem mieszkania i ekspertami od szkodników. „Czy ktoś wie, co to może być?” Znalazłam dwa stosy. Tylko w pokoju mojej córki. Sprzątam go prawie codziennie. „To stało się SZYBKO” — napisała Kelli Tarin, udostępniając zdjęcie tajemniczego nagromadzenia, które wyglądało jak „fusy po kawie”. Post matki doprowadził do serii testów diagnostycznych; poproszono ją również o monitorowanie pokoju za pomocą kamery, aby dowiedzieć się, co powodowało czarne kule.
Zwalczanie termitów w Jonzac, Charente-Maritime (17).
Jeśli chodzi o zwalczanie termitów, ważne jest, aby jak najszybciej wezwać specjalistę, aby położyć kres inwazji. #Zwalczanie #Termity #Jonzac #Charente #Maritime pic.twitter.com/tbBaoP5nd6
— SAPA Webmaster (@SapaWebmaster) 7 lutego 2022 r.
OPINIE UŻYTKOWNIKÓW INTERNETU
Wśród wielu domysłów inna osoba podniosła możliwość, że małe owady mogą mieć podobne osobiste doświadczenia. „Nie mogę powiedzieć tego na pewno, ale będę szczera: jeśli to małe „latające mrówki”, to są to termity. Miałam je w moim pierwszym domu, kiedy byłam dorosła, a potem się pojawiły, odkurzyłam je i pojawiły się ponownie” — powiedziała jedna z użytkowniczek. Gdy pojawiło się więcej sugestii, matka zaktualizowała swój post, aby odzwierciedlić rosnącą liczbę sugestii i hipotez, w tym pomysł, że to może być „szczurza kupa”.
TERMIN DLA KELLI TARIN
Kelli Tarin ujawniła również, że pomimo interwencji dwóch specjalistycznych firm, taki przypadek nigdy wcześniej się nie wydarzył. „Wczoraj zadzwoniliśmy do DWÓCH firm zajmujących się zwalczaniem szkodników. OBA dosłownie powiedziały nam, że nigdy czegoś takiego nie widziały. Nigdy” — podzieliła się. Metodycznie wykluczyła kilka powszechnych szkodników i wskazała, że eksperci wykluczyli hipotezę termitów ze względu na niezwykłą naturę znalezionych szczątków. Chociaż pomysł, że stosy były odchodami myszy, wydawał się prawdopodobny, Kelli Tarin doszła do wniosku, że nie pasują do tego opisu. UWOLNIENIE KELLI TARIN
To komentarz na jej poście na Facebooku skłonił Kelli Tarin do ponownego rozważenia natury problemu, w którym wspomniano o wypatroszeniu misia. Po tym, jak Kelli Tarin znalazła lawendowego misia wśród swoich zabawek i wyrzuciła go, ponieważ myślała, że jest zainfekowany, była zaskoczona, odkrywając, że problem tkwił w zabawce. „Wylałam ją i były perły!!! Śmiałam się przez 30 minut. Wyobraźcie sobie moją ulgę.
Yo Make również polubił
Zawsze kładź 2 liście laurowe pod poduszkę – dowiedz się dlaczego
Mam nadzieję na jakieś wskazówki w tej sprawie
Namocz 5 ząbków czosnku w słoiku pełnym wody: ponieważ wiele osób tak robi
Pyszny Deser Kokosowy – Kremowe Niebo w 10 Minut