Nigdy nie wychodź rano na zewnątrz bez nawilżenia skóry niewielką ilością kremu, a nawet zastosowania kremu z filtrem przeciwsłonecznym, ani nie kładź się spać bez zrobienia tego.
Z pewnością produkty dostępne na rynku, po które sięgamy regularnie, są skuteczne, zwłaszcza te organiczne, bazujące na aloesie, glicerynie i ekstraktach roślinnych.
Nic jednak nie zastąpi naturalnej maseczki z miodu, którą nakłada się co tydzień.
Streszczenie
1-Maseczka na dłonie
2-Przygotowanie i aplikacja
3-Dlaczego to działa?
1-Maseczka na dłonie:
Co Twoim zdaniem jest nam potrzebne, aby nasza nawilżająca maseczka na dłonie była doskonała?
Oczywiście, czysty miód, około łyżki stołowej.
Ale to nie wszystko.
Następnie należy skonfigurować:
-Połowa tej łyżki w soku z cytryny
– Taka sama ilość oleju roślinnego według własnego wyboru: oliwa z oliwek, olej kokosowy, olej migdałowy…
– Jedno żółtko (jeśli to możliwe małe)
I od razu zróbmy nasz przepis!
2-Wdrożenie i zastosowanie:
Zrób naturalną i korzystną maseczkę na dłonie
To nie morze, które trzeba pić, ani księżyc, który trzeba zestrzelić.
To jest o wiele prostsze!
-W misce mieszamy wszystko razem (bez zachowania określonej kolejności)
– Uzyskaj jednorodną i gładką mieszankę, godną prawdziwej maski
– Nanieś palcami lub najlepiej pędzlem na całą skórę dłoni
– Odczekaj kwadrans, następnie umyj i osusz
FYI, unikaj przechowywania tego typu preparatów, gdyż bardzo szybko ulegną zepsuciu.
3-Dlaczego to działa?
Tę wskazówkę można zastosować również na całej skórze: twarzy, stopach itd.
Wygładza dłonie i głęboko je nawilża.
I to nie wszystko.
Wszystkie składniki naszego przepisu są odżywcze i bogate w witaminy.
Dzięki temu skóra nie będzie wiotczeć, a jej koloryt się ujednolici.
Koniec z plamami, zmarszczkami i suchością skóry, z czasem znikną nawet blizny i martwe komórki.
Wystarczy, że będziesz konsekwentny w swoim stosowaniu.
Yo Make również polubił
Temperatura 40 stopni w pralce: Fakty, mity i konsekwencje, które warto znać
Uwielbiam tę sztuczkę!
O kurczę, nie miałem o tym pojęcia!
„Ciasto a’la Bounty: kokosowa rozkosz z czekoladową nutą”